Do roboty Adrian Palenica

Lyrics

  • Song lyrics Bartosz Pawłowski
    3 ratings
zwrotka I:
Te same mury, drogi te same
Mało kto dziś ucieka w nieznane
Wolności naszej ironia
Cholerna monotonia

Oooo! Oooo!
To miasto zasypia powoli
Oooo! Oooo!
Dziś nie ma nade mną kontroli

Stawiam krok do przodu
Gdzie był luz jest tłok
Cofam się i krążę
Nim zapadnie zmrok

Stawiam krok do przodu
Gdzie był luz jest tłok
Cofam się i krążę....

refren:
Więc...
Dopiję piwo i spalę papierosy
Się wezmę do roboty

Dopiję piwo i spalę papierosy
Się wezmę do roboty

zwrotka II:
Ci sami ludzie, te same zdania
Te same czarno-białe kazania
Jak dobrze, że nie mam pamięci do twarzy
I ich imion jakoś nie mogę skojarzyć

Oooo! Oooo!
To miasto zasypia powoli
Oooo! Oooo!
Dziś nie ma nade mną kontroli

Stawiam krok do przodu
Gdzie był luz jest tłok
Cofam się i krążę
Nim zapadnie zmrok

Stawiam krok do przodu
Gdzie był luz jest tłok
Cofam się i krążę....

refren:
Więc..
Dopiję piwo i spalę papierosy
Się wezmę do roboty

Dopiję piwo i spalę papierosy
Się wezmę do roboty



Rate this interpretation
Rating of readers: Great 3 votes
contributions:
Bartosz Pawłowski
Bartosz Pawłowski
anonim

Most popular songs Adrian Palenica