Brak tlenu 1984

Lyrics

  • Song lyrics Maciej
Dekoracje na ścianach
Brak tlenu - koniec obfitości
Spuchnięte usta Boga reklamują
Przymusowe zastrzyki miłości
Papierowe pigułki połykane co dzień
Materiał łatwopalny
Samopodpalenie sugeruje w piekle
Aparat kolonialny
Jasnowidzenie - światło rodzaju
Rozdziera pejzaż na cztery strony świata
Aby odwrócić kierunek zdarzeń
Brat musi zabić brata

Rate this interpretation
contributions:
Maciej
Maciej
anonim